Święta to magiczny czas spędzony na wspólnym kolędowaniu i biesiadowaniu, obowiązkowo przy suto zastawionym stole. Niestety z tym wszystkim wiąże się masa przygotowań. Dwoisz się i troisz, żeby zapewnić wszystko i to na najwyższym „instagramowym” poziomie? Domyślamy się, że cała kolacja jest na Twojej głowie… Jak w tym wszystkim nie zwariować?
Boimy się, że nie trafimy z prezentami dla najbliższych, nie wysprzątamy mieszkania na błysk, gościom nie posmakują nasze potrawy, a wścibscy krewni będą zadawać niewygodne pytania. Dawno niewidziani goście przyjechali zapewne z daleka i mają duże oczekiwania, bo przecież czekali na ten dzień przez cały rok! Upominki, dwanaście potraw, dekoracja domu i pięknie przystrojona choinka, zgodna z tegorocznymi trendami – wszystko to kosztuje Cię niewątpliwie sporo nerwów! Dziś podpowiemy Ci, co robić, żeby zachować nerwy na wodzy i spokojnie przetrwać świąteczny czas. Skorzystaj z naszych wskazówek, a będą to Twoje najlepsze święta!
1. Prezenty! Umówmy się, z prezentami dla dzieci jest łatwiej. Przynajmniej w teorii. Są listy, jest fabryka prezentów na kole podbiegunowym, jest Mikołaj ale niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto 21go grudnia nie krzyknął ze zgrozą w głosie „prezent dla cioci Marysi!” My to znamy doskonale, ale też mamy na to sprawdzone patenty. Na prezenty last minute, na które zazwyczaj masz 30 minut tuż między zakupami spożywczymi a lepieniem pierogów polecamy naturalne pewniaki: paniom – kosmetyki, a panom – takie zdrowe słodycze. Wybierając kosmetyki podpowiadamy aby nie kombinować i odpuścić sobie wyspecjalizowane kremy do twarzy, które mogą skończyć jako kremy do suchych pięt. Proponujemy sprawdzone, uniwersalne ale koniecznie naturalne kosmetyki do pielęgnacji – kule do kąpieli, kremy do rąk, balsamy, peelingi. Tego nigdy za wiele w naszych łazienkach a zapakowane w piękny zestaw z kokardą ucieszy każdą miłośniczkę domowego spa. Wybierając słodkie łakocie, wybierzmy te, które mają krótki i czysty skład. Orzechy oblane czekoladą – pyszka! Gorzka czekolada z pomarańczą – jeszcze lepiej! Nasz patent: zamiast standardowej bombonierki zapakowanej do torebki z Mikołajem polecamy kilka pralin zawinąć w rulon z brązowego papieru do pieczenia, zawiązać na dwóch końcach czerwonymi kokardkami i powstaje cukierek z niespodziankami w środku! Ambitnym podpowiadamy, że zielona gałązka ze świerku będzie pięknie komponować się z czerwienią i papierem 😉
2. Zamknij na moment Instagram i odrzuć perfekcjonizm. Życie ukazywane w social mediach jest często przerysowane. Oglądamy skrupulatnie przygotowane plany zdjęciowe, myśląc, że to kolorowa codzienność naszych idoli. W rzeczywistości nie ma to nic wspólnego z prawdziwym życiem. Otaczajmy się ładnymi rzeczami, świątecznymi pamiątkami, tak żeby te dni upłynęły w przyjemnym klimacie, ale pamiętajmy o zachowaniu zdrowego rozsądku i własnego stylu. Nic na siłę, odpuść sobie sztuczne i pompatyczne dekoracje.
3. Postaw na sprawdzone przepisy i nie eksperymentuj! Potraw wcale nie musi być dwanaście, ale jeśli Waszą tradycją jest odliczenie wszystkich to podpowiadamy, że pieczywo, masło, sól, pieprz i wodę również możemy zsumować do 12! Przygotuj tylko te dania, które dobrze znasz i wiesz, że wszystkim będą smakować. Nie warto szukać nowości tuż przed Wigilią i dokładać sobie kolejnej dawki stresu. Unikniesz niezadowolenia, kiedy okaże się, że nowe danie jest po prostu do kitu! Tradycyjny sernik z przepisu ukochanej babci będzie strzałem w dziesiątkę.
4. Przygotuj się na nurtujące pytania i denerwujące uwagi swoich gości. Dawno niewidziany wujek potrafi przysporzyć Ci przykrości nietaktownym komentarzem? Wszyscy znamy ten scenariusz, ale nie pozwól, żeby taki mały szczegół zepsuł Ci Święta. Spójrz na sprawy z dystansu i śmiej się z niezręcznych sytuacji. Jeżeli ktoś strzeli taką gafę w Twoim kierunku, spróbuj obrócić wszystko w żart, a niesforny gość zamilknie do końca kolacji. Chcecie poznać nasz patent na odpowiedź, która będzie pasowała do każdego pytania? „Najważniejsze, że jesteśmy tu razem!” 🙂
5. Wygospodaruj kilka godzin tylko dla siebie i spędź je w atmosferze „hygge”! „Hygge” to duńskie słowo, które oznacza komfort, wygodę i odpoczynek w przytulnym otoczeniu – to wszystko idealnie komponuje się ze świątecznym klimatem. Nie zwlekaj zatem i zapal kilka świeczek o aromacie pomarańczy, przygotuj sobie czekoladę ze szczyptą cynamonu i zasiądź wygodnie w fotelu, wsłuchując się w ulubione świąteczne kolędy. Jedyne czego brakuje w tej bajkowej scenerii to mrugające światełka Twojej uroczej, nieperfekcyjnej choinki, a gary? A gary nie zając, poczekają! 🙂