Dlaczego wybierając owoce i warzywa warto uwzględnić sezonowość?
Kto z nas po długiej zimie nie czeka na nowalijki, czyli świeżą rzodkiewkę, jędrny szczypiorek i soczystą zieloną sałatę? A może należysz do grona wielbicieli słodkości i cały rok tęsknisz za truskawkami? Niezależnie od preferencji, każdy znajdzie coś dla siebie, bo przywitaliśmy właśnie sezon letni, pełny dobrodziejstw płynących z natury. Znajdujemy się w momencie, kiedy w Polsce jest najobfitszy wybór owoców i warzyw w ciągu roku. Przeczytaj jak ten czas wykorzystać w 100% i dlaczego warto odżywiać się sezonowo.
Truskawki zimą, dynia wiosną — handel globalny sprawił, że bogactwo żywności jest na wyciągnięcie ręki, bez względu na porę roku. Wybór produktów w naszych sklepach jest obecnie ogromny! Wejdź do swojego supermarketu, a znajdziesz winogrona z Brazylii, persymonę z Chin i papaję z Peru. Chociaż duża część owoców i warzyw pozyskiwana jest w obrębie naszego kraju, to mamy do dyspozycji wiele propozycji z Chile, Chin, Włoch, Egiptu, Meksyku, Panamy, a nawet Tajlandii czy Nowej Zelandii. Świetnie, prawda? Niestety nie do końca. Spożywanie warzyw i owoców powstających w warunkach przemysłowych, poza sezonem z punktu widzenia ekonomicznego, ekologicznego i dietetycznego — nie ma większego sensu. Dziś przekonamy Cię, że żywność sezonowa pomaga gospodarce, środowisku i Twojemu zdrowiu. Za zakupy sezonowe podziękuje Ci również Twój portfel!
Owoce i warzywa produkowane globalnie bardzo często nie są tak odżywcze jak powinny. Szereg czynników przyczynia się do spadku zawartości składników odżywczych w żywności. Stosowanie nawozów sztucznych i pestycydów powoduje degradację składników odżywczych i znacznie pogorszenie jakości żywności. Inżynieria genetyczna, używana do uprawy produktów, które są większe, ładniejsze i twardsze, często pozbawia je witamin i antyoksydantów – czyli tego na czym najbardziej nam zależy. Ponadto produkty są zmuszane do nienaturalnej dojrzałości, z pominięciem czasu, w którym budują się składniki odżywcze. Czy wiesz, że szpinak w okresie zimowym może mieć aż 3 razy mniej witaminy C niż ten dojrzewający na słońcu? Chyba zgodzisz się z nami, że to niedopuszczalne!
Zrównoważone rolnictwo odnosi się do lokalnego odżywiania i wspierania gospodarstw, które chronią ziemię i stosują metody przyjazne dla naszej planety. Lokalne zakupy oznaczają, że kupujesz żywność, która jest naturalnie dojrzała i bogata w składniki odżywcze. Zwracaj uwagę na certyfikaty. Jeżeli tabliczka na straganie ma symbol ekoliścia oznacza to, że żywność pochodzi z gospodarstw ekologicznych. Taki znak daje Ci absolutną pewność, że owoce i warzywa powstały w sposób naturalny. Sezonowe rośliny mają jeszcze jeden bardzo ważny czynnik, który dla wielu z Was jest wręcz decydujący – smak! Warzywa i owoce, które są świeże, bogate w witaminy i naturalnie dojrzewają na słońcu, smakują o stokroć lepiej niż produkty powstające w warunkach przemysłowych.
Pojawienie się ubogiej w składniki odżywcze, bogatej w toksyny wysokoprzetworzonej żywności – w znacznym stopniu przyczynia się do pogarszającego się stanu zdrowia ludzkości. Uprzemysłowienie rolnictwa nastąpiło dopiero niedawno i ma ogromny wpływ, zarówno na nasze zdrowie, jak i otaczające nas środowisko. Nasi przodkowie byli bezpośrednio zaangażowani w zbiory, jedli sezonowo i samodzielnie przygotowywali przetwory. Nie każemy Ci uprawiać grządek, ale warto się na moment zatrzymać i zastanowić nad tym, co tak naprawę jest dla nas ważne. Może czas wrócić do tego jak gotowały nasze babcie?
Na koniec przedstawiamy Wam taki zdrowy przewodnik po sezonowym odżywianiu. Zobacz, jakie warzywa i owoce należy wrzucać do koszyka w poszczególnych miesiącach!
Kwiecień: cebulka dymka, szparagi, por, natka pietruszki, rabarbar, topinambur.
Maj: szparagi, rabarbar, rzodkiewka, pomidory, szczaw oraz wszelkiego rodzaju sałaty: rzymska, masłowa, karbowana.
Czerwiec: wiśnie, czereśnie, truskawki, fasolka szparagowa, ogórki, bób, groszek zielony, młoda marchew, młode ziemniaki, pomidory, botwina, brokuły i kalafior.
Lipiec: jagody, arbuz, maliny, porzeczki, morele, rukola, fasolka szparagowa, ogórki, bób, groszek zielony, młoda marchew, młode ziemniaki, pomidory, botwina, szczaw, rukiew wodna, czosnek.
Sierpień: winogrona, nektarynki, agrest, jeżyny, brzoskwinie, borówki, ziemniaki, bób, papryka, pomidory, cukinia, bakłażan.
Wrzesień: śliwki, jabłka, winogrona, nektarynki, agrest, jeżyny, brzoskwinie, borówki, ziemniaki, bób, papryka, pomidory, cukinia, brukiew, bakłażan.
Październik: żurawina, jabłka, śliwki, gruszki, winogrona, dynia, topinambur, ziemniaki, pietruszka, marchew, burak ćwikłowy, papryka, seler, jarmuż, brukselka, cykoria.
Listopad: jabłka, gruszki, żurawina, dynia, endywia, jarmuż, szpinak, ziemniaki, warzywa kapustne, topinambur, burak ćwikłowy, pietruszka, por.
Grudzień: jabłka, gruszki, dynia, endywia, jarmuż, szpinak, ziemniaki, warzywa kapustne, burak ćwikłowy, pietruszka, marchew, cebula, seler.
Styczeń: cykoria, warzywa kapustne, ziemniaki, warzywa korzeniowe: marchew, buraki, brukiew, a także por, czosnek i cebula.
Luty: gruszki, jabłka, warzywa kapustne, ziemniaki, warzywa korzeniowe: marchew, buraki, brukiew, a także czosnek i cebula.
Marzec: gruszki, jabłka roszponka, kalarepa i warzywa kapustne: brukselka, kapusta biała oraz czerwona.
Monika Krauz – Kędzierska, Dietetyk Takie Zdrowe